Info
Ten blog rowerowy prowadzi manik013 z miasteczka Łańcut. Mam przejechane 92511.21 kilometrów w tym 2752.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.17 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 655900 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2017, Lipiec28 - 0
- 2017, Czerwiec26 - 0
- 2017, Maj21 - 0
- 2017, Kwiecień24 - 0
- 2017, Marzec23 - 0
- 2017, Luty11 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień13 - 0
- 2016, Listopad13 - 0
- 2016, Październik12 - 0
- 2016, Wrzesień26 - 1
- 2016, Sierpień26 - 0
- 2016, Lipiec16 - 0
- 2016, Czerwiec28 - 0
- 2016, Maj34 - 0
- 2016, Kwiecień25 - 0
- 2016, Marzec27 - 0
- 2016, Luty11 - 0
- 2016, Styczeń3 - 0
- 2015, Grudzień17 - 0
- 2015, Listopad10 - 0
- 2015, Październik12 - 0
- 2015, Wrzesień31 - 1
- 2015, Sierpień27 - 0
- 2015, Lipiec13 - 0
- 2015, Czerwiec29 - 0
- 2015, Maj31 - 0
- 2015, Kwiecień24 - 0
- 2015, Marzec18 - 1
- 2015, Luty13 - 0
- 2015, Styczeń9 - 0
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad14 - 0
- 2014, Październik11 - 0
- 2014, Wrzesień29 - 0
- 2014, Sierpień33 - 0
- 2014, Lipiec22 - 0
- 2014, Czerwiec25 - 0
- 2014, Maj30 - 0
- 2014, Kwiecień26 - 0
- 2014, Marzec22 - 0
- 2014, Luty4 - 0
- 2014, Styczeń8 - 0
- 2013, Grudzień4 - 0
- 2013, Listopad9 - 0
- 2013, Październik19 - 0
- 2013, Wrzesień26 - 1
- 2013, Sierpień37 - 0
- 2013, Lipiec24 - 1
- 2013, Czerwiec29 - 9
- 2013, Maj25 - 0
- 2013, Kwiecień21 - 10
- 2013, Marzec14 - 1
- 2013, Luty26 - 0
- 2013, Styczeń31 - 0
- 2012, Grudzień31 - 7
- 2012, Listopad26 - 11
- 2012, Październik10 - 0
- 2012, Wrzesień20 - 6
- 2012, Sierpień22 - 3
- 2012, Lipiec24 - 0
- 2012, Czerwiec28 - 0
- 2012, Maj26 - 3
- 2012, Kwiecień27 - 3
- 2012, Marzec21 - 6
- 2012, Luty14 - 0
- 2012, Styczeń16 - 0
- 2011, Grudzień18 - 2
- 2011, Listopad16 - 1
- 2011, Październik19 - 0
- 2011, Wrzesień21 - 0
- 2011, Sierpień27 - 0
- 2011, Lipiec27 - 0
- 2011, Czerwiec40 - 1
- 2011, Maj41 - 0
- 2011, Kwiecień37 - 0
- 2011, Marzec15 - 0
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 0
- 2010, Grudzień18 - 3
- 2010, Listopad30 - 0
- 2010, Październik14 - 0
- 2010, Wrzesień16 - 3
- 2010, Sierpień36 - 0
- 2010, Lipiec24 - 2
- 2010, Czerwiec22 - 1
- 2010, Maj23 - 0
- 2010, Kwiecień24 - 0
- 2010, Marzec23 - 0
- 2010, Luty14 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
- DST 30.20km
- Czas 01:28
- VAVG 20.59km/h
- VMAX 55.73km/h
- Temperatura 5.0°C
- HRmax 182 ( 86%)
- HRavg 140 ( 66%)
- Kalorie 1062kcal
- Sprzęt Cube LTD CC - zimówka
- Aktywność Jazda na rowerze
Prawie by mnie debil rozjechał
Czwartek, 30 września 2010 · dodano: 30.09.2010 | Komentarze 3
Dziś przejażdżka z Sebastianem, Piotrkiem i Łukaszem.
Pogoda za bardzo nie zachęcała do jazdy, ale już w domu usiedzieć nie mogłem :)
Zorganizowałem ekipe i pojechaliśmy.
Przez 20 km totalnie nic się nie działo. Sebastian z Łukaszem przyśpieszyli, bo im zimno było, a ja stwierdziłem, że mi się nie chce i jechałem z Piotrkiem tak +- 27km/h. Z naprzeciwka jechała wolno eLka, a za nią jakaś większa osobówka nawet nie pamiętam jaka. Będąc mnie niż 100m od Lki debil w tamtym większym aucie zaczął wyprzedzać L. Jego koła jechały przy brzegu naszego pasa. Widząc, że gościu jedzie prosto na nas musieliśmy odbić szybko na pobocze. Nic tylko dorwać taką kurwe i pobić ! W tym wypadku jakby doszło do wypadku nie było by ciekawie, ponieważ wystrzeliło by nas do góry i jeszcze jeden o drugiego pewnie byśmy się zderzyli. Już jeden wypadek miałem i nie zamierzam tego przechodzić drugi raz. Szkoda, że ten ktoś nie słyszał wiązanki w jego stronę, a może i usłyszał bo się wydarłem na całe gardło jak nas mijał. Normalnie, aż mi się potem gorąco zrobiło...
Dalsza część przebiegła już bez problemów.
Total Time Puls: 1:38:07
Total Time Licz: 1:27:50
AVG SPEED 20.63
AVG CAD 0
Ave HR 140
Max HR 182
Kcal 1062
in HR zone 0 0/115
in HR zone 0 3%
Hr zone 1 116/147
in HR zone 1 1:12:03
in HR zone 1 73%
Hr zone 2 147/168
in HR zone 2 0:20:49
in HR zone 2 21%
Hr zone 3 168/210
in HR zone 3 0:02:50
in HR zone 3 3%
Komentarze
Osobiście takie sytuacje mam ok 2 razy do roku
Niestety w ostatnim roku skończyło się to złamaną ręką.... chirurgiczne nastawianie + gips + pręty usztywniające wzdłuż kości .... cały sezon z głowy