Takie trochę Bieszczady

Sobota, 29 września 2012 · dodano: 04.10.2012 | Komentarze 2

W Bieszczady pojechaliśmy w trójkę Marcin, Sebastian C i ja. Nikt więcej nie miał jak. Pierwsze myśleliśmy jechać gdzieś na samo południe, ale postanowiliśmy pojechać do Birczy.

Trasa: Bircza - Łodzianka - Wojtkowa - Kwaszenna - Arłamów - Makowa - Kalwaria Pacławska - Rybotycze - Bircza

W drodze do Birczy cz.2 © manik013

W drodze do Birczy cz.3 © manik013

Po przyjeździe pojechaliśmy na orlen na kawe. Czekaliśmy tam chwile, aż otworzą karczme. Chłopaki coś tam zjedli, chwilę posiedzieliśmy i pogadaliśmy. W końcu jak się wybraliśmy pojechaliśmy na Arłamów taką drogą naokoło. Z Arłamowa pojechaliśmy na Kalwarie Pacławską. Tam też znaleźliśmy jakąś knapje i trochę w niej posiedzieliśmy. Z Kalwarii pojechaliśmy już prosto do Birczy. W sumie to było bardziej włóczenie niż jazda. Trochę mało zrobiliśmy, ale jakoś się nam tak nie chciało. Wracając przez Dynów wstąpiliśmy jeszcze do Semafora ;) Jednym słowem na 80km byliśmy 3 knajpach :)
Niema za bardzo o czym pisać, a na dodatek nie mam czasu...

Prawie bym zapomniał, że pierwszego kapcia w tym sezonie złapałem na zjeździe do Arłamowa tak przy 50km/h wbił mi się kawałek asfaltu...

Jesień powoli przychodzi © manik013

I 'm © manik013

Rzeczka © manik013

Niema to jak znak awaria mostu ;) © manik013

Z Suchym © manik013

W drodze powrotnej © manik013

Total Time Licz: 3:55:31
Total Time Puls: 4:34:07
Start Time 11:20
AVG SPEED 20.58
AVG CAD 65
Avg HR 132
Max HR 187
Kcal 2584
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 13%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 2:31:39
in HR zone 1 55%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 0:53:00
in HR zone 2 19%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:35:22
in HR zone 13%

Czuć późny październik w nogach ;)

Środa, 26 września 2012 · dodano: 26.09.2012 | Komentarze 0

Skład zbiórki: Mariusz, Marcin, Sebastian, Edek i ja
Trasa : Łańcut - Markowa ( hopki) - Lipnik - Sietesz ( gdzieś tam się pokręciliśmy) - Kańczuga - Przeworsk - Białobrzegi - Łańcut

Oj nogi już kiepskie. Nie chce mi się już zapierniczać, ani skakać. Wolałbym już jakieś spokojne jazdy, żeby "wyciszyć organizm", a przy okazji podziwiać krajobrazy. Kiedyś to musiało nadejść :)


Total Time Licz: 2:23:40
Total Time Puls: 2:34:32
Start Time 16:23
AVG SPEED 29.67
AVG CAD 80
Avg HR 147
Max HR 191
Kcal 1784
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 6%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:35:17
in HR zone 1 23%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 0:55:42
in HR zone 2 36%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:53:30
in HR zone 35%

Sprzedać MTB czy nie ? Oto jest pytanie ;)

Wtorek, 25 września 2012 · dodano: 26.09.2012 | Komentarze 3

Krótka przejażdżka z Marcinem i Łukaszem przez Białobrzegi, Dąbrówki i Czarną, czyli klasyka gatunku. Pulsometr coś nie chulał...

Tak sobie myślałem, że w tym roku będę startował trochę na MTB, a trochę na szosie. Jednak jakoś tak wyszło, że chyba szosa stała się moim Bogiem :) Całkowicie z traktrów nie zrezygnuje, ale ten sprzęt się marnuje. 1300km przez cały rok to trochę mało, a gdyby nie Trophy to nawet 1000 bym nie zrobił ;)

Jeszcze zobacze, ale jakbym sprzedał HaiBike'a to mógłbym coś w szosę zainwestować, a taki pomysł mi się bardzo podoba.

Niedzielna zbiórka

Niedziela, 23 września 2012 · dodano: 26.09.2012 | Komentarze 0

- jak zwykle zbiórka po wyścigu lekka być nie może, bo by było za łatwo :)
- trasa : Łańcut - Markowa - Gać - Przeworsk - Tryńcza - Chodaczów - Laszczyny - Grodzisko - Kopanie Żołyńskie - Żołynia - Czarna - Łańcut
- Skład: Marcin, Mariusz, Suchy, Ja i jakiś nowy ;)
- pizgało wiatrem, aż miło ....

Total Time Licz: 2:57:01
Total Time Puls: 3:18:50
Start Time 11:53
AVG SPEED 30.54
AVG CAD 85
Avg HR 147/151
Max HR 189/179
Kcal 1356/818

Wyścig szosowy "Dolina Popradu"

Sobota, 22 września 2012 · dodano: 26.09.2012 | Komentarze 1

Wyścig czy trening ? Oto jest pytanie.
Bardzo chciałem jechać na Dolinę Popradu, ponieważ dużo słyszałem dobrego o tym wyścigu i podobała mi się trasa. Niestety nie udało mi się zapisać, bo byłem 5 minut za późno, a na dodatek organizatorowi brakło numerów... Pomimo tego, że było jeszcze 20 minut do wyścigu to nie chcieli nas zapisać tzn. mnie, Mariusza i Edka. Już nie będę pisał dlaczego spóźniliśmy się te durne 5 minut, bo po prostu ręce opadają.....
W trójkę postanowiliśmy pojechać bez numerów. Lepsze to niż czekać 3 godziny na 3 wspaniałych...

Po starcie honorowym było 10 km dojazdu na start ostry z prędkością około 30 km/h. Na starcie ostrym ustawiono wszystkich w sektorach i puszczano oddzielnie. Trochę bez sensu, bo już po paru chwilach jechaliśmy wszyscy razem. Przez pierwsze 10-15km po starcie ostrym była jazda wężykiem i zaciągi. W trakcie "wężyka" poszła pierwsza kraksa. Jeden gościu wpadł drugiemu nogami w ramę, a drugi go trochę pociągnął po asfalcie na plecach. Co chwilę były skoki. Cały czas starałem się jechać w czubie, ale tak żeby być trochę osłoniętym.

W peletonie © manik013

W peletonie cz.2 © manik013

W Piwnicznej była ostrzejsza góreczka, ale tam cały czas siedziałem z przodu. Dokładnie już nie pamiętam, ale raczej jeszcze przed Piwniczną poszła druga kraksa na hopce tuż za mną. Z tego co słyszałem to goście się szczepili. Tak z 15km przed Krynicą, czyli głównym punkcie trasy jakoś przyszły mi myśli czy jechać z grupą czy puścić korbę przed górą. W sumie to co to za różnica jak i tak miejsca żadnego nie zajmę. Jazda bez numeru trochę niema sensu, bo przynajmniej mi brakuje wtedy motywacji. Przez Krynicę przejeżdżam z przodu grupy.

Podjazd za Krynicą © manik013

Podjazd pod Krzyżyk zaczynam w grupie, ale odpadam i jadę za grupą około 50m i tak "wiszę" przez chwile. Jade tak kawałek, ale po chwili dojeżdża mnie Mariusz z Pawłem. Od Mariusza słyszę motywacyjne hasło " Dominik puść korbę" :) Jadę i tak już zobojętniały, więc długo się nie zastanawiam tylko puszczam. Jeszcze pod sam koniec zacząłem ciągnąć chłopaków, a zrobiłem to, dlatego że zobaczyłem sześcioosobową grupke i pomyślałem, że w 9 osób może coś zdziałamy. Na poprawce dochodzi nas grupa z Marcinem. W sumie to byłem zdziwiony, że on jedzie z nami, ale to znaczyło, że kiepsko pojechaliśmy podjazd. Po przełamaniu następuje parokilometrowy zjazd. Po zmianie widelca jakoś nie mogę się odnaleźć na zjazdach, ale myślę, że to kwestia czasu i przyzwyczajenia się do krótszego roweru. Przed skrętem w lewo nasza grupa około 15 osób ma mała niespodzianke, a w zasadzie długą niespodzianke :) My jedziemy ponad 50 km/h a tu wyłania się kuń z wozem, a na nim jakiś dziadzio z babką. Myśleliśmy, że miniemy ich z lewej, ale jak wóz wyjechał to pojawiła się rura, która miała z 5m, a na końcu rury siewnik czy coś takiego :) Cała grupa hamuje do zera, a do dziadka idą różne hasła np "ej chłopie chłopie" ;) Po skręcie zaczyna się ostatni podjazd. Idzie mi po prostu kiepsko, prawie bym tam odpadł od grupy. Później zostaje nam już tylko zjazd do Sącza i meta.

Oj kiepsko kiepsko .... a liczyłem, że będzie jak w Krzeszowie :) © manik013

............. © manik013

Ani nie miałem ochoty i sił na dodatek było trochę mało, żeby finishować, więc odpuściłem.
Po wyścigu okazuje się, że Suchy był przed nami, ale niewiele, może jakby nie ten wóz to byśmy go złapali. Do domu wracaliśmy przez Gorlice. Podsumowując wyścig to muszę powiedzieć, że był bardzo fajny. Chciałbym pojechać na ten wyścig w następnym roku, ale wystartować już normalnie :)


Total Time Licz: 3:01:13
Total Time Puls: -
Start Time 11:40
AVG SPEED 36.19
AVG CAD 87
Pulsometr nie działał.

Dojazd / Rozgrzewka / Dojazd

Sobota, 22 września 2012 · dodano: 26.09.2012 | Komentarze 0

Przetarcie przed zawodami

Piątek, 21 września 2012 · dodano: 21.09.2012 | Komentarze 0

Skład: Mariusz, Marcin, Edek, Paweł i ja

Przetarcie przed jutrzejszymi zawodami, trzeba było coś pokręcić. Tempo było dosyć ładne. Ja się dzisiaj wiozłem, raz na zmiane wyszedłem. Po treningu spokojny rozjazd, tradycyjnie zaczął się od Czarnej. Trasa Łańcut - Głuchów - Białobrzegi - Żolynia - Czarna - Kąty - Łańcut
Total Time Licz: 2:01:03
Total Time Puls: ----
Start Time 17:50
AVG SPEED 26.03
AVG CAD 82

Pierwszy raz po górach

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 0

Po weekendzie spędzonym w Tatrach pierwszy raz wybrałem się na rowerek. Znajomi nie mogli uwierzyć, że byłem bez roweru :)
Dzisiaj taka delikatna przejażdżka na Budy, aby rozruszać nogi, może jutro będzie zbiórka to pojadę. Oby tylko nie padało.

Total Time Licz: 1:32:04
Total Time Puls: 1:05:13
Start Time 18:12
AVG SPEED 26.63
AVG CAD 78
Avg HR 141
Max HR 180
Kcal 710
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 2%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:43:43
in HR zone 1 67%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 0:18:00
in HR zone 2 28%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:01:44
in HR zone 3%

Zbiórka

Czwartek, 13 września 2012 · dodano: 13.09.2012 | Komentarze 0

Skład: Marcin, Mariusz, Edek, Krzysiek i ja.

Przed treningiem z Marcinem przestawiliśmy u mnie siodełko i to znacznie, także jakoś inaczej mi się jechało.
Trening na trasie Łańcut - Czarna - Zalesie - Trzeboś - Leżajsk - Żołynia - Łańcut
Dzisiejszy trening był mocny, średnia z treningu ponad 36 km/h. Szczególnie mocno zaczęło być od Trzebosi, a droga powrotna z Leżajska to już praktycznie czasówka :) Każdy kto wychodził na zmiane jechał w trupa. Trochę jestem zmęczony, ale zadowolony z jazdy pomimo tego, że isatnio nie mogę "skończyć" akcji :)

9000km pękło ;)

Total Time Licz: 2:47:55
Total Time Puls: 3:00:48
Start Time 15:32
AVG SPEED 31.07
AVG CAD 85
Avg HR 148
Max HR 202
Kcal 2023
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 13%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 1:08:01
in HR zone 1 38%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 0:34:48
in HR zone 2 19%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:54:48
in HR zone 30%

Spokojnie

Środa, 12 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

- skład Marcin, Łukasz, Krzysiek, Tadek i ja
- spokojna jazda przez Grodzisko
- taki trening też jest potrzebny, bardzo fajnie się jechało


Total Time Licz: 2:09:13
Total Time Puls: 1:02:12 / 1:01:47
Start Time 17:37
AVG SPEED 28.96
AVG CAD 80
Avg HR 137 / 139
Max HR 164 / 179
Kcal 600 / 660
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 9% / 7%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:34:51 / 0:34:40
in HR zone 1 56% / 56%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 0:21:28 / 0:18:34
in HR zone 2 35% / 30%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:00:00 / 0:04:24
in HR zone 0% / 7%