Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi manik013 z miasteczka Łańcut. Mam przejechane 92511.21 kilometrów w tym 2752.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 655900 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy manik013.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2012

Dystans całkowity:299.65 km (w terenie 1.30 km; 0.43%)
Czas w ruchu:13:30
Średnia prędkość:22.20 km/h
Maksymalna prędkość:58.94 km/h
Maks. tętno maksymalne:186 (89 %)
Maks. tętno średnie:157 (75 %)
Suma kalorii:9543 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:42.81 km i 1h 55m
Więcej statystyk
  • Aktywność Jazda na rowerze

[9] Przegląd wydarzeń z sezonu 2012 :) | Dzień wolny

Poniedziałek, 31 grudnia 2012 · dodano: 05.01.2013 | Komentarze 1

Większość osób do takiego wpisu daje tytył "Podsumowanie roku / sezonu 2012", a ja lubie być orginalny i musiałem nazwać ten wpis jakoś inaczej :)

No to jedziemy z tym tematem :)

"... To był dobry rok tak jak cała dekada..." - Dobry rok - Reedukacja - Peja

Dobry rok ? Tak jak najbardziej !
Dekada, tak oo




LISTOPAD, GRUDZIEŃ, STYCZEŃ, LUTY

Przez ten czas ostro trenowałem, biegałem, jeździłem, a od stycznia zacząłem chodzić na siłownie.
Wcześniej nigdy nie chodziłem na siłownie, ale mi się spodobało i siedziałem tam czasami po 4h :) Z perspektywy czasu wiem, że dużym błędem było ćwiczenie trzy razy w tygodniu czworogłowych. Bodajże koło lutego przeciążyłem lewy. Ogólnie było trochę chaosu było w kolejności treningów, ale wnioski zostały wyciągnięte. Czasami udawało się pojechać w grupie do lasu i tam się trochę pobawić i pośmiać :)

W Cierpiszu © manik013


Rakszawa - las © manik013




MARZEC

To był taki przełomowy miesiąc ;) Pierwszy raz byłem dłużej za granicą i to w kolarskim raju, czyli we Włoszech, a konkretnie nad Gardą. Od tego czasu coraz bardziej zaczęło mnie ciągnąć na szosę :) Do Włoch pojechaliśmy w małej czteroosobowej ekipie: Krzysiek, Marcin, Rysiek i ja. Parę naszych zdobyczy:
Mt. Stino 1467 m n.p.m.
Passo Segable 1218m n.p.m.
Rif Cima Piemp 1165m n.p.m.
Passo Dell ' Ere 1151 m n.p.m.
Mt. Maddalena 874 n.p.m
Ogólnie nie chodziło nam wtedy, żeby zdobywać szczyty świata , tylko dobrze potrenować :) Według mnie udało nam się to i to bardzo dobrze. Forma powolutku się robiła hehe
Trochę statystyk z Włoch:
Kilometry - 740.64
Czas - 31:36:47
Podjazdy (dłogość całkowita około) - 92km
Kcal - 23570

Latte macchiato © manik013

Lago di Garda w dole :) © manik013

Mt. Stino - najwyższy szczyt zdobyty w marcu :) © manik013

Trochę przepaści © manik013

Lago di Garda © manik013



Linki do wpisów z wyjazdu:

Italia - Lago di Garda - Sirmione - Dzień 1 - Po Sirmione
Italia - Lago di Garda - Sirmione - Dzień 2 - Wokół Gardy
Italia - Lago di Garda - Sirmione - Dzień 3 - Brescia
Italia - Lago di Garda - Sirmione - Dzień 4 - Sirmione - Wolne
Italia - Lago di Garda - Sirmione - Dzień 5 - Capovalle
Italia - Lago di Garda - Sirmione - Dzień 6 - Tremosine
Italia - Lago di Garda - Sirmione - Dzień 7 - Costa
Italia - Lago di Garda - Sirmione - Dzień 8 - Wenecja

Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 1355.02 km (w terenie 32.40 km; 2.39%)
Czas na rowerze: 56:16
Średnia prędkość: 24.08 km/h
Maksymalna prędkość: 68.64 km/h
Suma podjazdów: 92000 m
Maks. tętno maksymalne: 203 (96 %)
Maks. tętno średnie: 156 (74 %)
Suma kalorii: 40427 kcal
Wycieczek: 19
Średnio na wycieczkę: 71.32 km i 02:57 godz.

Reszta miesiąca była bardzo nieciekawa. Cały czas mocno wiało, albo lało.



KWIECIEŃ

W kwietniu już powoli noga zaczynała fajnie kręcić m.in. podjazd pod Łopuszke z Suchym, gdzie na przełamaniu mieliśmy ponad 28km/h, a reszta ekipy została mocno w tyle :) Wreszcie po paru miesiącach gromadzenia części narodził się mój nowy rowerek HaiBike :) Oj długo na niego czekałem... Według początkowego założenia miałem się dużo na nim ścigać, w miarę możliwości u Golonki, a wyszło jak wyszło :) Pierwsze jazdy to były bardzo "dzikie", a na dodatek jedną z pierwszych jazd był start w Rzeszowie na Cyklokarpatach. Jak już się do niego przyzwyczaiłem to jeździło mi się na nim świetnie. Dobra geometria, sztywność i dobre właściwości tłumiące.
Startu w Rzeszowie jakoś dobrze nie wspominam. Czego mi tak kiepsko poszło ? Hmm sam nie wiem .
Kolejnym startem była Twierdza Przemyśl . Potraktowałem ten start treningowo, ponieważ tego typu dystanse miały być na Trophy :) Jakbym wtedy jechał mega to przyjechałbym na całkiem dobrym miejscu, bo na drugim kółku troszkę osłabłem. Maraton w Przemyślu mogę podsumować bardzo krótko. Bardzo fajna impreza ! Jak będę miał traktora za rok to tam na pewno wrócę :) Jeszcze jedna ważna rzecz. W kwietniu była już skompletowana ekipa na drugi wyjazd do Włoch, tym razem w wyższe góry :)


Nowe dziecko Haibike Light SE © manik013


Cyklokarpaty Rzeszów - Mega © manik013


Twierdza Przemyśl - Giga © manik013


Linki:
Cyklokarpaty - Rzeszów
Maraton Twierdza Przemyśl - Giga

Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 1281.58 km (w terenie 127.60 km; 9.96%)
Czas na rowerze: 51:20
Średnia prędkość: 24.97 km/h
Maksymalna prędkość: 80.00 km/h
Suma podjazdów: 1400 m
Maks. tętno maksymalne: 208 (100 %)
Maks. tętno średnie: 177 (85 %)
Suma kalorii: 36423 kcal
Wycieczek: 27
Średnio na wycieczkę: 47.47 km i 01:54 godz.



MAJ

Jeden z najlepszych miesięcy tego roku, przynajmniej dla mnie :) Pierwszym wydarzeniem w tym miesiącu, był maraton w Łańcucie organizowany przez nasze stowarzyszenie, który niestety wyszedł beznadziejnie. Nie będę tu pisał przez kogo tak było, ale chłopaki z Łańcuta dobrze wiedzą ...
Największym problemem było oznakowanie. Prawdę mówiąc szkoda było naszej pracy. Nawet nie wiem, który byłem, ale na Husowie w połowie trasy byłem 8.
Maraton w Pustowie był świetny. Napiszę krótko k...a była wtedy moc :) Gdyby nie pech to była szansa na jeden z najlepszych wyników na maratonie. Jak ktoś jest ciekawy to zapraszam do przeczytania relacji.


"Maraton" Łańcut, na fotce miejscowe ziomale :) © manik013


Cyklokarpaty Pustów - Mega © manik013


Linki:
Maraton MTB Łańcut
Cyklokarpaty - Pustków Osiedle


Drugi wyjazd do Włoch, tym razem nad Como ! Ekipa była dosyć duża: Iza, Ela, Mariusz, Mateusz, Marcin i ja. Atmosfera na wyjeździe była po prostu zajebista :) Byliśmy w wielu fajnych miejscach. Pełno świetnych podjazdów i jeszcze lepszych zjazdów :) Najbardziej w pamięci zapadł mi zjazd z Gavi do Bormio. Zakręty prawie po 90 stopni bez barier. Jeden błąd i trup na miejscu :) Niewiele brakuje, żeby mi się śnił, a z tego co pamiętam jechałem tam jak w amoku. Nawet Marcinowi odjechałem po zakrętach ! Muszę jeszcze kiedyś na Gavie pojechać :) Z wyjazdu przywieźliśmy 35GB zdjęc i filmów :)
Fantastyczną sprawą było bycie na dwóch etapach Giro ! Zdobyliśmy parę fajnych przełęczy i górek:
Passo dello Stelvio 2757 m n.p.m.
Passo Gavia 2652 m n.p.m.
Passo San Marco 1992 m n.p.m.
Passo della Foppa - Mortirolo 1852m n.p.m.
Pian dei Resinelli 1278 m n.p.m.
Culmine di San Pietro 1258 m n.p.m.
Passo Aprica 1176 m n.p.m.
Madonna del Ghisallo 755 m. n.p.m.

Trochę statystyk:
Kilometry - 728.68
Czas - 31:43:37
Podjazdy (przewyższenia) - 15830 (bez 1 dnia)
Kcal - 22352

A zapomniałbym o najważniejszym, czyli o spotkaniu z Sylwkiem Szmydem po etapie na Stelvio. Każdy z nas ma "pakiet kibica" czyli po fotce i autografie, oraz chwile z nim porozmawialiśmy.
Powrzucałem dużo fajnych fotek w poszczególnych dniach.
Po powrocie już niewiele zostało do jednego z najważniejszych celi tego roku :)


Spotkanie na Stelvio z Sylwkiem Szmydem © manik013







Linki do wpisów z wyjazdu:
Italia - Lago Como - Colico - Dzień 1 - Po okolicy
Italia - Lago Como - Dzień 2 - Pian dei Resinelli 1278 m n.p.m. - GIRO
Italia - Lago Como - Dzień 3 - Wolne
Italia - Lago Como - Dzień 4 - Passo della Foppa - Mortirolo 1852m n.p.m. i Passo Aprica 1176 m n.p.m.
Italia - Lago Como - Dzień 5 - Madonna del Ghisallo 755 m. n.p.m.
Italia - Lago Como - Dzień 6- Passo Gavia 2652 m n.p.m.
Italia - Lago Como - Dzień 7 - Passo San Marco 1992 m n.p.m. i Culmine di San Pietro 1258 m n.p.m.
Italia - Lago Como - Dzień 8 - Passo dello Stelvio 2757 m n.p.m.



Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 1464.33 km (w terenie 175.80 km; 12.01%)
Czas na rowerze: 62:53
Średnia prędkość: 23.29 km/h
Maksymalna prędkość: 82.21 km/h
Suma podjazdów: 15830 m
Maks. tętno maksymalne: 204 (98 %)
Maks. tętno średnie: 175 (84 %)
Suma kalorii: 45131 kcal
Wycieczek: 25
Średnio na wycieczkę: 58.57 km i 02:30 godz.



CZERWIEC

Czas w tym roku mi bardzo szybko leciał i nadeszło główne wydarzenie miesiąca, czyli Beskidy MTB Trophy :) Majowy wyjazd zbudował mi dobrą, a nawet bardzo dobrą baze, tylko jakby był tydzień wcześniej byłoby już idealnie. W sumie nie mam co narzekać, bo pojechałem to przetrwać. Przez pierwsze dwa dni jechałem bardzo "delikatnie" :) Ten wyjazd stanął pod znakiem 3 razy jeden czyli pierwszy raz w beskidach, na etapówce i u Golonki. Kiedyś te pierwsze razy musiały nadjeść.
Po Trophy tydzień odpoczywałem.






Na serpentynkach - Javorovy © manik013



Linki do wpisów:
Beskid Żywiecki - Dzień 1
Beskid Żywiecki - Dzień 2 - Kiczory 990m n.p.m i Wielki Stożek 979m n.p.m.
Beskid Żywiecki - Dzień 3

Beskidy MTB Trophy Stage 1 - Skrzyczne 1257m n.p.m - Dzień 4
Beskidy MTB Trophy Stage 2 - Javorovy 1032m n.p.m. Dzień 5
Beskidy MTB Trophy Stage 3 - Rysianka 1322m n.p.m. Dzień 6
Beskidy MTB Trophy Stage 4 - Wielka Racza 1236m n.p.m. Dzień 7


W czerwcu pierwszy raz wystartowałem na szosie :) Do Jarosławia wybraliśmy się całą ekipą, szkoda tylko że ten wyścig był tak krótki, bo jednak wolę dłuższe, niż krótkie i tak szybkie :)




Finisz © manik013


Link:
Jarosław Tour


Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 1233.55 km (w terenie 253.50 km; 20.55%)
Czas na rowerze: 59:41
Średnia prędkość: 20.67 km/h
Maksymalna prędkość: 72.32 km/h
Suma podjazdów: 10483 m
Maks. tętno maksymalne: 208 (100 %)
Maks. tętno średnie: 184 (88 %)
Suma kalorii: 42947 kcal
Wycieczek: 28
Średnio na wycieczkę: 44.06 km i 02:07 godz.



LIPIEC

Niema jak to zacząć miesiąc od startu :) Szkoda tylko, że tego dnia było około 40 stopni. Jak się bawić to na całego ! W Pruchniku byłoby fajnie, ale zmęczenie i upał dały mi się we znaki.




Link:
Cyklokarpaty - Pruchnik

Drugim ważnym wyścigiem sezonu zostały Tatry Tour. Najlepsze było to, że to był mój drugi wyścig szosowy. Sam nie wiedziałem czego się mam spodziewać. Pierwsze myślałem, żeby trzymać się kolegów, z którymi pojechałem, ale wyszło inaczej i to bardzo dobrze. W następnym sezonie też będę chciał tam pojechać, ale pasuje poprawić czas i to znacznie :) Zostaliśmy jeszcze jeden dzień, także coś tam udało się jeszcze zobaczyć.




Podjazd pod "Śląski Dom" © manik013



Linki do wpisów:
Słowacja - Tatry Tour Open middle Europe Championship - Dzień 1
Słowacja - Sliezsky dom 1670m n.p.m. i Štrbské pleso 1346m n.p.m. - Dzień 2

Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 1466.00 km (w terenie 59.50 km; 4.06%)
Czas na rowerze: 52:57
Średnia prędkość: 27.69 km/h
Maksymalna prędkość: 79.89 km/h
Suma podjazdów: 3702 m
Maks. tętno maksymalne: 204 (98 %)
Maks. tętno średnie: 166 (79 %)
Suma kalorii: 34581 kcal
Wycieczek: 24
Średnio na wycieczkę: 61.08 km i 02:12 godz.



SIERPIEŃ

Tylko jeden wyścig w sierpniu. Wesoły sonobus pojechał na Słowacje, dosyć blisko nas :) Trochę się spóźniliśmy i cały wyścig na nas czekał hehe . Całkiem fajny wyścig, tylko Ci Słowacy czasami bywają nieprzewidywalni...





Wpis:
Milk - Agro Cup - Sabinov (SK)


Tak się jakoś złożyło, że udało mi się pojechać na kolejny wyjazd :D Tym razem chcieliśmy jakieś małe górki i plaże, żeby wypocząć i na cel obraliśmy Chorwacje. Wyjazd dla mnie zaczął się dosyć boleśnie :( , ale na szczęście mogłem jeździć. Pogoda mieliśmy, aż za dobra tak do słońca po 45 stopni.









Wpisy:

Filmik z Chorwacji

Chorwacja - Dalmacja - Krvavica - Dzień 1
Chorwacja - Dalmacja - Krvavica - Dzień 2 - Split
Chorwacja - Dalmacja - Krvavica - Dzień 3 - Sv Jure 1762m n.p.m.
Chorwacja - Dalmacja - Krvavica - Dzień 4 - Plaża
Chorwacja - Dalmacja - Krvavica - Dzień 5 - Modro i Crveno jezero
Chorwacja - Dalmacja - Krvavica - Dzień 6 - wyspa Brać
Chorwacja - Dalmacja - Krvavica - Dzień 7 - Dolina Cetiny
Dzień 8 i 9 to powrót bez zdjęc i opisu, także nie wrzucam linków.

Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 1564.49 km (w terenie 46.50 km; 2.97%)
Czas na rowerze: 64:39
Średnia prędkość: 24.20 km/h
Maksymalna prędkość: 84.54 km/h
Suma podjazdów: 11520 m
Maks. tętno maksymalne: 210 (100 %)
Maks. tętno średnie: 166 (79 %)
Suma kalorii: 43056 kcal
Wycieczek: 21
Średnio na wycieczkę: 74.50 km i 03:04 godz.



WRZESIEŃ


Dla mnie to już był koniec sezonu. Byłem już zmęczony jazdą, siła już uciekła, a także trochę mi się przybrało na masie. Na początku miesiąca miałem jeszcze problemy z kręgosłupem przez glebe, która zaliczyłem na Chorwacji. Masażysta mnie poskładał i coś tam jeszcze pojeździłem. Wybrałem się na kryterium do Krzeszowa, ale to trzeba mieć moje szczęście, żeby jadąc w czubie na pierwszej i jedynej górce nie załapać się do pierwszej grupy. Winowajcą był durny, głupi papier wcięty w kasete... Na pocieszenie wygrałem finish z mojej drugiej grupy. Tak to w skrócie wyglądało. Kolejne zawody w Nowym Sączu i też z przygodami, tylko że już innymi... Końcem miesiąca wybrałem się jeszcze z Marcinem i Suchym pojeździć po Pogórzu Przemyskim.







Fotka ze zbiórki :) © manik013



Linki do wpisów:
Kryterium uliczne - Krzeszów
Wyścig szosowy "Dolina Popradu"
Takie trochę Bieszczady


Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 910.29 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas na rowerze: 32:57
Średnia prędkość: 27.63 km/h
Maksymalna prędkość: 73.10 km/h
Maks. tętno maksymalne: 209 (100 %)
Maks. tętno średnie: 179 (86 %)
Suma kalorii: 22504 kcal
Wycieczek: 18
Średnio na wycieczkę: 50.57 km i 01:49 godz.



PAŹDZIERNIK


Lajcik, lacik, lacik i jeszcze więcej lajtu. Chciałem to jechałe, nie chciałem to nic nie robiłem :) Coś tam pokręciłem i wybiło ponad 10 000km w tym roku.

Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 581.85 km (w terenie 2.50 km; 0.43%)
Czas na rowerze: 22:24
Średnia prędkość: 25.98 km/h
Maksymalna prędkość: 63.21 km/h
Maks. tętno maksymalne: 199 (95 %)
Maks. tętno średnie: 154 (74 %)
Suma kalorii: 14897 kcal
Wycieczek: 10
Średnio na wycieczkę: 58.19 km i 02:14 godz.



LISTOPAD

5 listopada rozpocząłem treningi na sezon 2013. Wszystkie są powpisywane, także jak ktoś chce popatrzeć jak trenuję to wszystko może zobaczyć.

Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 206.66 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas na rowerze: 08:47
Średnia prędkość: 23.53 km/h
Maksymalna prędkość: 61.27 km/h
Maks. tętno maksymalne: 179 (86 %)
Maks. tętno średnie: 140 (67 %)
Suma kalorii: 5470 kcal
Wycieczek: 6
Średnio na wycieczkę: 34.44 km i 01:27 godz.



GRUDZIEŃ

Trenujemy dalej i wciąż :)
Nowy nabytek Trek Madone 6.9 SSL Team Leopard, będzie na czym jeździć :)

Dane z miesiąca:
Wszystkie kilometry: 299.65 km (w terenie 1.30 km; 0.43%)
Czas na rowerze: 13:30
Średnia prędkość: 22.20 km/h
Maksymalna prędkość: 58.94 km/h
Maks. tętno maksymalne: 186 (89 %)
Maks. tętno średnie: 157 (75 %)
Suma kalorii: 9543 kcal
Wycieczek: 7
Średnio na wycieczkę: 42.81 km i 01:55 godz.


Dane z całego roku:
Wszystkie kilometry: 10606.67 km (w terenie 755.30 km, 7%)
Czas aktywności: 439:27
Średnia prędkość: 24.14 km/h
Suma podjazdów: 134935 m
Suma kilokalorii: 306571 kcal
Wycieczek: 264
Średnio na wycieczkę: 40.18 km i 01:40 godz.
Najwięcej w miesiącu: 1564.49km - sierpień
Najszybciej: 84.54 km/h



W paru słowach :)

To był mój najlepszy sezon z wszystkich. Byłem ze dwa razy mocniejszy na górkach. Siła, wytrzymałość poszybowały w górę z czego się bardzo cieszę. Jeśli chodzi o MTB to myślę, że fajnie zjeżdżałem. Beskidy podniosły moje umiejętności techniczne. Na szosie też myślę, że lepiej jeżdżę, ale w tej kwestii niech się chopoki :D z ekipy wypowiedzą :) Szkoda tylko, że tak mało postartowałem, ale w zamian trochę zobaczyłem. Poza domem spędziłem ponad miesiąc :D

Podziękowania za wspólną jazdę dla całej łańcuckiej ekipy :)


Jak Wam się podoba mój przegląd sezonu ? Tak w skrócie starałem się przedstawić co się działo. Jak zwykle czasu mam mniej niż mało, dlatego wszystko zrobiłem na szybko i po nockach...


-------------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj tylko brzuszki 3 x 20 na ławeczce.
Ten tydzień będzie dosyć lajtowy.




  • DST 39.51km
  • Teren 1.30km
  • Czas 01:52
  • VAVG 21.17km/h
  • VMAX 44.58km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 172 ( 82%)
  • HRavg 145 ( 69%)
  • Kalorie 1328kcal
  • Sprzęt Cube LTD CC - zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

[8] Rower | 30 000km w 3 sezony :D

Niedziela, 30 grudnia 2012 · dodano: 30.12.2012 | Komentarze 4

Dziś pękło 30 000km w 3 sezony :D, czyli średnio dyszka. Biorąc uwagę, że pierwszy sezon tylko traktorek to nawet nieźle to wyszło :)

Wczoraj mi wyszedł trening parę minut za długi to dziś skróciłem o ten czas.
Z Krzyśkiem pojechaliśmy przez Czarną i Rakszawe. Jechaliśmy w sumie dosyć żwawo, tylko rozjazd zrobiłem wolniutki.

Ostatnio kupiłem parę gratów na nowy sezon dosyć potrzebnych:
- kaseta Ultegra 6700 12-25
- kaseta używka Ultegra 6600 12-27
- przerzutka przód Ultegra 6700 na hak
- klamkomanetka lewa Ultegra 6600
- łańcuchy Ultegra 6700 i jeden 105

Parę rzeczy na nowy sezon © manik013


I jeszcze to © manik013


Czas 2:00 WB1 - WB2 - WB1 85-90

Total Time Licz: 1:52:18
Total Time Puls: 1:56:43
Start Time 11:53
AVG SPEED 21.11
AVG CAD 0
Avg HR 145
Max HR 172
Kcal 1328
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 2%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:56:01
in HR zone 1 48%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 0:56:00
in HR zone 2 48%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:02:46
in HR zone 3 2%




  • DST 60.90km
  • Czas 02:38
  • VAVG 23.13km/h
  • VMAX 52.65km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 186 ( 89%)
  • HRavg 157 ( 75%)
  • Kalorie 2023kcal
  • Sprzęt Cube LTD CC - zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

[8] Rower

Sobota, 29 grudnia 2012 · dodano: 29.12.2012 | Komentarze 0

Trening 2:30 WB1 - WB2 - WB1 cad 85-90

Trening z Łukaszem i Krzyśkiem. Pogoda dzisiaj świetna na rower, sucho i świeci słońce. Trasa:
Łańcut - Białobrzegi - Budy Łańcuckie - Czyste - Kopanie Żołyńskie - Białobrzegi - Dąbrówki - Łańcut
Troszkę dzisiaj za mocno, zmęczenia w sumie nie czuje, ale 28min w 3 strefie, raczej na jej początku, ale to już nie było w planie. Jeszcze niecałe 30km i będzie 30 000km w 3 lata :)

Zamorożone Czyste © manik013


Moje dzisiejsza ekipa © manik013



Total Time Licz: 2:37:08
Total Time Puls: 2:38:14
Start Time 12:18
AVG SPEED 23.09
AVG CAD 0
Avg HR 157
Max HR 186
Kcal 2023
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 0%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:19:06
in HR zone 1 12%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 1:49:26
in HR zone 2 70%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:28:24
in HR zone 3 18%




  • Aktywność Jazda na rowerze

[8] Siłownia

Piątek, 28 grudnia 2012 · dodano: 28.12.2012 | Komentarze 0

Wiem, że nie powinno się tak dzien po dniu napier.... na siłownii, ale w tym tygodniu tak się pomieszało. Jutro raczej nie miałbym czasu, aby tyle czasu tam spędzić. W sumie to się trochę ździwiłem, że tak fajnie mi się machało ciężarami.
Jutro i pojutrze rower, mam nadzieję, że na polu i ida się zrobić te 97km i mieć 30 000km w 3 sezony :) Treningi 2h i 2.5h, także zobaczymy czy się uda :)

Czas 3:00

Góra:
Is - 10 powtórzeń
IIs - 10 powtórzeń
IIIs - 10 powtórzeń
Dół:
I s - 20 powtórzeń
IIs - 20 powtórzeń
IIIs - 2 powtórzenia
IVs - 20 powtórzeń

Stretching

Góra:
1) Wyciskanie na ławce 2x2.5(25)|2x5(30)|2x2.5+2x5(35)
2) Ściąganie do klatki piersiowej siedząc 7|8|9
3) Ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie szerokim 7|8|9
4) Ugianianie ramion na modlitewniku 15|15|15
5) Wzniosy barków 42.5|50|57.5
6) Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim 25|30|35


Dół:
7) Prostowanie stawu biodrowego - wypychanie nogami 150|165|225|180
8) Wypychanie (łydki) 90|100|130|110
9) Prostowanie nóg w siadzie 25|30|60|35
10) Uginanie nóg leżąc 10|10|20|10
11) Unoszenie tłowia z opadu 10|10|10
12) Skłony tłowia z linką wyciągu siedząc: 31.8+3.2|36.4+0.9|36.4+1.8
13) Przysiady ze sztangą w suwincy 30|40|50




  • Aktywność Jazda na rowerze

[8] Siłownia

Czwartek, 27 grudnia 2012 · dodano: 27.12.2012 | Komentarze 0

Czas 2:30

Dziś strasznie rozbolała mnie głowa i zrezygnowałem z przysiadów ze sztangą, bo strasznie słaby się czułem ... Mam nadzieję, że jutro nie będzie padać, bo chcę pojechać na rower.
Będzie jeszcze zmiana w planie treningowym, już wiem jaka, ale jeszcze nie zdradzę :)

Góra:
Is - 10 powtórzeń
IIs - 10 powtórzeń
IIIs - 10 powtórzeń
Dół:
I s - 20 powtórzeń
IIs - 20 powtórzeń
IIIs - 2 powtórzenia
IVs - 20 powtórzeń

Stretching

Góra:
1) Wyciskanie na ławce 2x2.5(25)|2x5(30)|2x2.5+2x5(35)
2) Ściąganie do klatki piersiowej siedząc 7|8|9
3) Ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie szerokim 7|8|9
4) Ugianianie ramion na modlitewniku 15|15|15
5) Wzniosy barków 42.5|50|57.5
6) Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim 25|30|35


Dół:
7) Prostowanie stawu biodrowego - wypychanie nogami 150|165|225|180
8) Wypychanie (łydki) 90|100|130|110
9) Prostowanie nóg w siadzie 25|30|60|35
10) Uginanie nóg leżąc 10|10|20|10
11) Unoszenie tłowia z opadu 10|10|10
12) Skłony tłowia z linką wyciągu siedząc: 31.8+3.2|36.4+0.9|36.4+1.8
13) Przysiady ze sztangą w suwincy 30|40|50 ( dziś nie robiłem)




  • Aktywność Jazda na rowerze

[8] Trenażer (60min)

Środa, 26 grudnia 2012 · dodano: 26.12.2012 | Komentarze 0

Czas 1:00:00
WB1 - 5min, WB2 45min, WB1 5min

W związku z rodzinnymi spotkaniami trzeba było zrobić parę zmian w tym tygodniu. Jutro ide na siłownie.

Total Time Puls: 1:00:03
Start Time 21:29
Avg HR 146
Max HR 161
Kcal 690
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 0%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:29:25
in HR zone 1 49%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 0:30:27
in HR zone 2 51%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:00:00
in HR zone 3 0%




  • Aktywność Jazda na rowerze

[8] Trenażer (60min)

Wtorek, 25 grudnia 2012 · dodano: 25.12.2012 | Komentarze 0

Czas 1:00:00
WB1 - 5min, WB2 45min, WB1 5min

Podstawa dobrego treningu to zacząć wcześnie :D


Total Time Puls: 1:00:02
Start Time 22:45
Avg HR 146
Max HR 163
Kcal 694
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 0%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:26:51
in HR zone 1 45%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 0:33:03
in HR zone 2 55%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:00:00
in HR zone 3 0%




  • Aktywność Jazda na rowerze

Tydzień 8 | Dzień wolny

Poniedziałek, 24 grudnia 2012 · dodano: 24.12.2012 | Komentarze 0

Akurat dobrze, że w Wigilię wypadł mi dzień wolny. W ramach odpoczynku gorąca kąpie, stretching i drzemka :) Jeszcze zrobię tylko brzuszki 3x20 :)

W tym tygodniu trochę kolejność treningów pozmieniałem, bo inaczej by się nie dało.

Wesołych Świąt :)




[7] Rower - trenażer

Niedziela, 23 grudnia 2012 · dodano: 23.12.2012 | Komentarze 0

Czas 2:15
Pierwsze i ostatnie 10min WB1, a reszta WB2

Oj dzisiaj nie mogłem wytrzymać, chyba ze 4 razy schodziłem z rowerku, żeby się trochę powyginać :)
Pasowałoby wreszcie wziąść się za pisanie podsumowania sezonu, może dzisiaj jeszcze zacznę.



Total Time Licz: 0
Total Time Puls: 2:15:04
Start Time 18:23
AVG SPEED 00.00
AVG CAD 0
Avg HR 145
Max HR 165
Kcal 1549
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 1%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:58:07
in HR zone 1 43%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 1:15:16
in HR zone 2 56%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:00:00
in HR zone 3 0%




[7] Rower - Trenażer

Sobota, 22 grudnia 2012 · dodano: 22.12.2012 | Komentarze 0

Czas 2:00
Pierwsze i ostatnie 10min WB1, a reszta WB2

Dzisiaj nawet szybko mi to zleciało :) Oczywiście YT cały czas włączony, bo inaczej byłoby ciężko. Podziwiałem ładne akcje Valverde podczas tegorocznej Vuelty.

MAŁA PROŚBA :)
Mógłby mi ktoś napisać jak dodać filmik z YT tak, aby można było "od razu" oglądać. Z góry dzięki :)


Total Time Licz: 0
Total Time Puls: 2:00:07
Start Time 16:41
AVG SPEED 00.00
AVG CAD 0
Avg HR 146
Max HR 162
Kcal 1382
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 2%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:46:49
in HR zone 1 39%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 1:11:20
in HR zone 2 59%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 0:00:00
in HR zone 3 0%