Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi manik013 z miasteczka Łańcut. Mam przejechane 92511.21 kilometrów w tym 2752.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 655900 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy manik013.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 47.00km
  • Teren 37.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 16.69km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 196 ( 93%)
  • HRavg 173 ( 82%)
  • Kalorie 2508kcal
  • Sprzęt Cube LTD CC - zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cyklokarpaty - Komańcza

Sobota, 6 sierpnia 2011 · dodano: 06.08.2011 | Komentarze 0

Coś mi się pomyliło,że do Komańczy mam 150km i wyjechaliśmy 5:40 i przybyliśmy przed 8, a w sumie jest 120km :)
Po drodze chcę się przespać, ale cały czas czuje śniadanie... Pomimo lekkiego śniadania (mleko z płatkami ryżowymi, bułka drożdżowa made in home) za jakimś sklepem zostawiam śniadanie ;) Już nie zdążyłem kupić coli hehe Potem już było dużo lepiej, ale jakoś tak byłem niepewny jak mi się będzie jechało. Biorę też pod uwagę drugi aspekt, trochę już jestem zmęczony sezonem, przynajmniej jak jeżdziłem ostatnio na szosie sam lub w dwójkę to jakoś mi to przyjemności nie sprawiało, trochę góralem pojeżdze, powyżywam się i będzie oki. W biurze szybko załatwiam co trzeba i wyciągam moje klamoty. Zjadłem postną bułke, banana i kawałek bułki drożdżowej. Potem dłuższa rozgrzewka ( taka mi służy ), w trakcie zauważam, że siodełko jest minimalnie przesunięte w prawo i szybko ustawiam tak jak ma być.

Jeszcze chwilkę do startu © manik013

Start i pierwsze 5km jest start honorowy, czyli droga asfaltowa, pofałdowana. W tym sezonie dużo tracę na takich startach... Zaczyna się droga do lekko do góry i powoli się przedzieram, następnie drugi podjazd już większy, który dosyć ładnie jadę. Na górze czekają na nas psy pasterskie, chyba było ich 7, dwa za kimś pobiegły, ale się wróciły. Na górze skręcamy w prawo i jedziemy przez lasek w błocie, a za błotem czeka na nas zjazd po łące, tragedia dla napędu... Potem pierwszy przejazd przez wodę, nie mogłem przejechać go tak jak chciałem, bo goście się tam strasznie pieprzyli. Dojeżdża mnie Mateusz i razem przejeżdżamy przez dwa mniejsze wodne przejazdy. Potem następuje największy przejazd, gdzie jest wąska kładka... Ciężko to kładką nazwać, bo ledwo się tam mieści jedna osoba, niema barierek, w połowie jest obniżenie i rower trzeba nieść. Razem z Mateuszem wjeżdżamy :) Początek taki jak i inne, ale dalej były takie kamole, że jechać się nie dało, woda po kolana ;) Dalej ja skręcam na mega i za niedługo zaczyna się 8km-y podjazd, który podjeżdżam w dobrym tempie. Cały czas gonie grupkę i dojeżdżam,a nwet im odjeżdżam. Tutaj pewnie jechałem coś 30+ w open. Naprawdę super mi się jechało. Na górze jest drugi bufet, biorę kawałek banana i jadę dalej. Po chwili zaczynają se takie bardziej strome podjazdy usiane korzeniami i luznymi kamieniami, ciężko tam podjeżdżać, dużo tam wszyscy wychodzą. Od tego pchania roweru boli mnie kręgosłup w dolnej części jak cholera. Tam dużo tracę, ogólnie jakiś kryzysik mnie złapał. Wciągam drugą część żeliku i zaczynają się zjazdy. Jakoś tam dziwnie mi się dzisiaj zjeżdżało, a do tego z przodu nowe niedotarte klocki i nowa napędówka. Chwilami mam przebudzenia i jadę szybciej. Za trzecim bufetem zaczynam drugi żel z kofeiną i dostaję kopa. Zawsze przed maratonem piję kawe, a dziś zapomniałem.. Gonię, ktoś siada mi na kole i jedzie za mną. Wciągam końcówkę tego żelu, widać,ze potrzebowałem kofeiny :) Doganiam parę osób, a potem wszystkich urywam na dwóch podjazdach i zjazd do mety.
Ostatn zjazd, zakręt i meta © manik013

Jestem w miarę zadowolony, bo złamałem 3h i nawet fajne miejsce w open, ale w kat już nie. Do Michała tracę 8min, a do Huberta 4m. Po 8km podjeżdzie Michała miałem na wyciągnięcie ręki, a Hubert był gdzieś za mną.
Gadka z Hubertem, nawet czysty jestem :D © manik013



Wynik
OPEN 46/156
KAT 9/19
czas 02:49:23
punkty 303
strata do pierwszego 00:41:02 ...


Total Time Puls: 2:49:38
Total Time Licz: 2:49:23 - czas TP
Start Time 10.01
AVG SPEED 21.76
AVG CAD 0
Ave HR 173
Max HR 196
Kcal 2508
in HR zone 0 0/114
in HR zone 0 0%
Hr zone 1 114/146
in HR zone 1 0:02:44
in HR zone 1 1%
Hr zone 2 146/166
in HR zone 2 0:48:44
in HR zone 2 29%
Hr zone 3 166/208
in HR zone 3 1:58:08
in HR zone 3 70%





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa razpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]